W ostatnich latach coraz więcej osób dostrzega, że kary i nagrody, które rzekomo motywują nie przynoszą oczekiwanych efektów, a jeśli nawet to na krótko. Rodzice szukają alternatyw wychowawczych oraz wiedzy odmiennej od tej którą wynieśli z domu. Sięgając po książkę amerykańskiego psychologa Alfie Kohn to pierwszy krok w tym kierunku. Pozycja ta zaskoczy na pewno rodziców, którzy przyzwyczajeni są do tradycyjnych poglądów na temat wychowania oraz dyscypliny. Zmienia ich spojrzenie oraz demonstruje negatywne skutki kontrolowania dzieci za pomocą kar, pochwał i nagród.
Moja rada: jeśli to Twoja pierwsza przygoda z książką o tematyce kar i nagród musisz wiedzieć, że nie przedstawia ona (jak większość książek naukowych) podstawowej terminologii, definicji oraz efektów stosowania kar oraz nagród. Czyta się ją dość szybko, ponieważ Kohn wykorzystuje osobistą narrację jako ojciec dwójki dzieci. Po przeczytaniu kilku rozdziałów łatwo zauważyć, że książka ta, to bardziej 'poglądy’ autora, które stara się przełożyć czytelnikowi. Dlatego też nie jest trudna w odbiorze.
Wychowanie bezwarunkowe czyli inaczej miłość bezwarunkowa wymaga od nas dużo energii oraz cierpliwości. A bądźmy szczerzy – nie każdy rodzic w obecnych czasach ma tyle wolnego czasu oraz cierpliwości (kiedy na telefonie pojawia się kolejny email od szefa i to jeszcze po godzinach). Typowe zachęty oraz ostrzeżenia często cisną się na usta rodziców. Jeśli nie posprzątasz swojego pokoju, dzisiaj nie obejrzysz bajki – te i wiele innych kar oraz przekupstw staje się codziennością.
Istotną rolę odgrywa także miłość odmawiana, czyli taka, która zależy od tego czy dziecko spełnia oczekiwania rodziców. Rodzice stosują ją jako środek wymuszania posłuszeństwa u dzieci. To prawda – daje efekty, ale tylko te, które widzą rodzice (czyli posłuszeństwo). Autor wyjaśnia skąd u rodziców bierze się tendencja do sterowania dziećmi oraz dlaczego nie warto iść tą drogą. W jednym z rozdziałów Kohn podkreśla ideę współczesnej kultury współzawodnictwa oraz dążenia do sukcesu. Mowa tutaj o dzieciach, które spędzają cały dzień, a czasem i weekendy na dodatkowych zajęciach oraz oczekiwaniach rodziców, co do ich przyszłości.
Dużym plusem książki są liczne badania oraz teorie naukowe na które powołuje się autor. Czytając książki edukacyjne doceniam tak wnikliwe przygotowanie. Niestety w tym miejscu pojawia się także minus książki. Czasem wydaje się, że autor wybiera tylko te badania, które potwierdzają jego tezy. Przy badaniach, które są sprzeczne z jego podejściem nie podaje źródeł oraz autorów badań. Ciężko zatem odnieść się czy badania te faktycznie przedstawione są w całej i poprawnej formie. Brzmią jakby wypowiedzi wyrwane z kontekstu.
W książce zabrakło także rozdziału w którym autor przedstawia porady, co warto stosować zamiast kar i nagród w wychowaniu. W książce pojawiają się wskazówki i sugestie, ale jest ich znacznie mniej niż rozpisana lista negatywnych konsekwencji.
„Wychowanie bez nagród i kar. Rodzicielstwo bezwarunkowe” Alfie Kohn to z pewnością obowiązkowa lektura każdego rodzica, która poszerzy nasze horyzonty. Jednym otworzy oczy, innym przypomni lub podsumuje, co jest istotne w wychowaniu dziecka oraz jakich błędów nie popełniać. Autor książki wyraźnie kładzie akcent na szacunek do dziecka, zdolność do widzenia świata jego oczami i pokazywanie mu, że jest się po jego stronie. Książkę warto zarezerwować na kilka wieczorów, ponieważ po każdym rozdziale zachęca do przemyśleń.
Ocena: 5/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać