„Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” – recenzja spektaklu, Teatr Groteska

Spektakl „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)„, oparty na książce Justyny Bednarek, miał swoją premierę 26 września 2020 roku. To niezwykła opowieść dla dzieci, pełna humoru, emocji i edukacyjnych treści. Reżyser, Lech Walicki wraz z utalentowanymi współtwórcami – scenografką Małgorzatą Zwolińską, kompozytorem Jackiem Stankiewiczem oraz choreografem Maciejem Florkiem – stworzył świat, który fascynuje zarówno młodszych, jak i starszych widzów. Spektakl trwa 1 godzinę i 45 minut, w tym zawiera jedną przerwę.

Fabuła – o czym jest przedstawienie dla dzieci?

Fabuła spektaklu skupia się na losach dziesięciu skarpetek, które postanowiły uciec z mieszkania małej Be, aby spełnić swoje marzenia. Każda skarpetka ma swoje unikalne motywacje – jedne pragną przeżywać morskie przygody, inne zaś uniknąć brudnych towarzystw. Ta różnorodność powodów i charakterów sprawia, że widzowie mogą z łatwością identyfikować się z bohaterami i odnajdywać w nich własne dążenia i lęki.

Spektakl porusza wiele ważnych tematów, takich jak przyjaźń, poszukiwanie tożsamości, problemy emocjonalne czy kwestie społeczne. Lech Walicki zgrabnie balansuje między humorem a poważniejszymi refleksjami, co pozwala dzieciom oswoić się z trudniejszymi zagadnieniami w łatwy sposób. To opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o akceptacji i współdziałaniu, a także o radzeniu sobie z lękami i emocjami, które towarzyszą każdemu z nas.

Obsada

Obsada spektaklu, w której znajdują się Małgorzata Hachlowska jako Mama, Dominika Guzek jako Be, Olga Przeklasa jako Sąsiadka, Krzysztof Grygier jako Tata, Jakub Popławski jako Kajtek oraz Bartłomiej Olszewski jako Hydraulik, zapewnia znakomite przedstawienie, oddając emocje i humor każdej z postaci. Szczególnie wyróżniają się sceny, w których skarpetki muszą współpracować, aby osiągnąć swoje cele. To momenty pełne ciepła i komizmu, które doskonale przemawiają do młodej publiczności. Na uznanie zasługuje mama Be, która idealnie łączy dwa równoległe światy.

Scenografia i interakcja z publicznością

Wizja reżyserska w połączeniu z kolorową scenografią i kreatywną choreografią sprawiają, że spektakl staje się niezapomnianym przeżyciem. Dodatkowym atutem są interaktywne elementy, dzięki którym dzieci mogą stać się częścią przedstawienia. Sądzę, że największą ciekawość wzbudziła pralka, która od początku przedstawienia wydawała niesamowite dźwięki. I to właśnie w niej chowały się skarpetki, a także utknął hydraulik. Dodatkowo aktorzy wchodzą w bezpośrednią interakcję z widzami, zadając pytania, zapraszając do zabawy i wspólnego działania.

Ocena

Miałam okazję oglądać ten spektakl wraz ze swoją córką w Teatrze Groteska w Kraowie, dlatego mogę śmiało powiedzieć, że był to niezwykle fascynujący wieczór. Córeczka w wieku 5 lat była zachwycona przygodami skarpetek, a interaktywne elementy spektaklu sprawiły, że poczuła się częścią tej opowieści. Dzięki połączeniu humoru, ciekawej fabuły i wartości edukacyjnych spektakl nie tylko bawił, ale też skłonił do rozmów po zakończeniu przedstawienia. Dużym plusem jest wspaniała gra aktorów, którzy idealnie wcielili się w swoje postacie. Kolorowe skarpetki na nogach wzbudziły uśmiech na twarzy każdego dziecka. Przedstawienie z pewnością skierowane jest dla starszych dzieci w wieku przedszkolnym. Trwa dość długo, lecz dzięki przerwie w trakcie spektaklu dzieci mogły zjeść przekąski oraz chwilę się poruszać. Uważam, że przestawienie jest wspaniałym wyborem dla rodzin, które chcą spędzić razem czas, bawiąc się i ucząc jednocześnie. To pozycja, której nie można przegapić, jeśli szuka się czegoś, co poruszy zarówno młode, jak i starsze serca.

Ocena: 10/10