Książka „Ivar ratuje głodne triceratopsy” to kolejna propozycja literacka Lisy Bjärbo. Kilka miesięcy temu na naszym blogu zamieściłam recenzję „Ivar i zagubiony diplodok”, którą także gorąco polecam. A to tylko jedna z kilku książek z serii. Przyznam szczerze, że planuje zakupić cały zbiór, ponieważ idealnie trafia w gust mojej córki.
Ivar wprowadza czytelnika w magiczny świat, w którym dinozaury ożywają po zmroku. To nie tylko ekspert w dziedzinie zwierząt, ale także chłopiec z sercem pełnym empatii. Tym razem na drodze głównego bohatera staje Telma, sympatyczny i głodny triceratops. Chłopiec postanawia pomóc stadu. Tworząc z rogów dinozaura procę zrywa pożywienie z wysokiego drzewa, a tym samym ratuje głodne dinozaury. Chęć niesienia pomocy stanowi sedno tej historii, ukazując czytelnikom znaczenie przyjaźni, współczucia i inicjatywy.
Książka to idealne połączenie fantazji z edukacyjnymi elementami, które zachwycą zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. Cała seria napisana została według podobnego schematu. Ivar każdej nocy przenosi się do Krainy Dinozaurów, gdzie poznaje nowy gatunek dinozaura, któremu pomaga dzięki swojej wyobraźni. Determinacja Ivara, by pomóc Thelmie odnaleźć pożywienie, przypomina nam, że nawet najmniejsze działania mogą mieć ogromne znaczenie dla innych.
Ilustracje w książce dodają jej uroku, pomagając młodszym czytelnikom wizualizować świat Ivara i jego prehistorycznych przyjaciół. Podobnie jak we wcześniejszych wydaniach informacje podane na końcu książki sprawiają, że czytelnicy nie tylko świetnie się bawią podczas czytania, ale również uczą czegoś nowego.
„Ivar ratuje głodne triceratopsy” to idealna propozycja dla młodych fanów dinozaurów, a także dla tych, którzy kochają historie pełne magii, przyjaźni i nauki. Lisa Bjärbo stworzyła cudowny świat, który z pewnością zainspiruje dzieci do dalszego odkrywania tajemnic prehistorii oraz do bycia tak pomocnym i kreatywnym jak Ivar.
Ocena: 7/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać