Dzień dobry,
Ostatnio podczas odbierania córki z przedszkola Panie, które mi ją wydały, nie były jej opiekunkami (nie są z tej samej grupy). Co więcej, kiedy zapytałam je o pewne kwestie organizacyjne… nie potrafiły udzielić informacji. Obiecały wrócić z odpowiedzią, ale oczywiście do dziś jej nie otrzymałam.
Wczoraj przelała się szala goryczy, kiedy córka po wyjściu z przedszkola powiedziała, że jest głodna i musi do toalety. Tak, jakby nikt o nią nie zadbał. Przedszkole jest prywatne i zastanawiam się, czy jest to normalne?
Krystyna
Spis treści
ToggleProblem ten warto podzielić na dwie części. Po pierwsze — organ jest odpowiedzialny za wydanie dziecka z placówki, upewniając się wcześniej, że maluch odbierany jest przez osoby upoważnione. O ile najczęściej decyzja ta spada na barki dyrektora, o tyle pierwszą osobą decydującą jest pedagog. O tym czy musi być to opiekun główny, powinien mówić statut (zgodnie z art. 102 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 roku – Prawo oświatowe). Zachęcamy więc do zapoznania się ze statutem, aby upewnić się, czy proces odbioru jest zgodny z wewnętrznymi ustaleniami.
Po drugie — obowiązkiem przedszkola jest zapewnić bezpieczeństwo i ochronę podczas zajęć. W ujęciu tym mowa także o odpowiednim żywieniu i higienie. Dokładnie opisuje to przepis art. 108 ustawy Prawa oświatowego, który określa standardy wychowania i opieki w przedszkolach. Jeśli podejrzewa Pani, że zapisy te zostały naruszone — warto zwrócić się do dyrekcji z prośbą o wyjaśnienie i zwrócenie uwagi na zaistniały problem. Najlepiej jest zrobić to pisemnie, aby zachować dowód korespondencji. Jeśli sytuacje się powtórzą, a placówka nie wykaże chęci rozwiązania problemu, można złożyć skargę do kuratorium oświaty, które pełni kontrolę również nad placówkami prywatnymi.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać