Wielka podróż rodziny Wszędobylskich to kolejna propozycja wyszukiwanki, bez tekstu. Rodzina Wszędobylskich i ich dzieci (Flora i Nestor) podróżują dookoła świata. Podróż wiedzie przez pięć kontynentów oraz blisko pięćdziesiąt krajów.
Zapraszamy do podróży!
Jeśli Twoje dziecko jest fanem wyszukiwanek to dobra propozycja aktywnego spędzenia czasu z całą rodziną. Rozmowy o tym, jak żyją inni ludzie, jakie obyczaje panują w różnych zakątkach świata – to tylko kilka propozycji pracy z książką. Każda podróż kształci oraz daje dużo frajdy. Na początku książki dostajemy mapę całego świata z drogą jaką przebywa nasza rodzina. Obok każdego miasta jest flaga państwa, a na obrazkach znajdziemy cechy szczególne jakie spotkamy w danym mieście. Autorka na początku każdej ilustracji poleca odszukać wszystkich członków rodziny – co jak się okazuje często nie jest tak łatwe 🙂
Oczywiście odnajdywanie elementów, które znajdują się na stronach (pociąg, wielbłąd itp.) to przynajmniej godzinna zabawy z dzieckiem. Dużym plusem jest ilość i dokładność elementów na każdej stronie. Oglądanie tej książki sprawia przyjemność, ponieważ za każdym razem dostrzegam nowy, interesujący szczegół.
Jeśli lubisz podróże, także te palcem na mapie książka ta będzie idealną propozycją dla Ciebie i małego podróżnika. To przygoda podczas której ćwiczymy spostrzegawczość, skupienie a przede wszystkim cierpliwość.
Książkę kupiłam jak córka skończyła 2 lata i od tego czasu bardzo często do niej wracamy. Szczególnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia (wyszukiwanie Mikołaja to jej ulubione zajęcie). Dużym plusem są ostatnie strony książki, które przynoszą niełatwe zadania. Czytelnik musi sobie przypomnieć, gdzie rodzina Wszędobylskich spotkała konkretne budowle, środki transportu oraz ludzi. Książka ma 109 stron, dlatego wykonanie wszystkich zadań jest niewykonalne. Wracamy do niej co kilka dni i rozwiązujemy kolejne zagadki.
Zalety książki:
Minusy:
Ocena: 7/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać