Wojciech Grajkowski to polski ilustrator, grafik, autor tekstów oraz twórca komiksów i książek dla dzieci. Jest absolwentem Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz Wydziału Grafiki i Komunikacji Wizualnej Akademii Sztuk Pięknych w Monachium.
Książka „Zęby” to pięknie ilustrowana pozycja dla dzieci, która uczy o higienie jamy ustnej w sposób zabawny i przystępny. Nikt z nas nie lubi wizyt u dentysty. Szczególnie dzieci, które niechętnie otwierają buzię i płaczą podczas każdego ruchu dentysty. Zagadkowe urządzenia w gabinecie oraz szum wiertła wywołują dreszcze na skórze. Z pomocą przybył Wojciech Grajkowski, który próbuje trochę okiełznać strach najmłodszych. Główną bohaterką książki jest mała dziewczynka Pola oraz jej mama – dentystka. Każda strona to inny etap dorastania Poli, poczynając od maluszka, a kończąc na dorosłej już dziewczynie. Wraz z nią zmienia się również jej uzębienie. Widzimy, kiedy wyżynają się jej pierwsze zęby, wypadają mlecze a na ich miejsce wyrastają nowe. Cały ten proces jest tłumaczony przez dwóch narratorów – Lusterko dentystyczne oraz Zgłębnik.
Dużym atutem książki jest szczegółowy opis wszystkich przyborów, które znajdziemy w gabinecie stomatologicznym. Dowiemy się także: czym jest próchnica, jak wygląda szkliwo, jakie zęby posiada człowiek oraz czym jest aparat na zęby. Opis jest na tyle szczegółowy, że czytelnik zrozumie jak wygląda krok po kroku leczenie chorego zęba. A to wszystko z pięknymi i kolorowymi ilustracjami, które przyciągają oko oraz są bardzo realistyczne.
Polecam książkę „Zęby” każdemu rodzicowi, która pomoże dziecku oswoić się z dentystą i zrozumieć, dlaczego mycie zębów jest tak ważne. Ta pozycja literacka sprawdzi się już od 2. roku życia, jednak ilość tekstu idealnie pasuje dla 3 latka. Patrząc na rosnącą niechęć dzieci do kontroli stomatologicznej proponuję, aby także przedszkola zaopatrzyły się w książkę. Każdego dnia warto podkreślać dziecku jak istotne jest dbanie o higienę jamy ustnej. Rozmawiajmy z dziećmi i dbajmy o rytuał mycia, który powinien kojarzyć się z czymś miłym, zamiast biegania ze szczoteczką w ręku za dzieckiem. Potwierdza to fakt, że córka z zaciekawienie wsłuchiwała się w każdą stronę i dopytywała o sprzęt dentystyczny.
Ocena: 10/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać