Dzień dobry,
Chciałabym zapytać o normy i sposób komponowania posiłków w przedszkolu. Zauważyłam, że w naszej placówce bardzo często dodawany jest słodki napój (np. kompot). Martwi mnie to, bo w domu raczej unikamy takich dodatków. Czy to normalne?
Laura
Spis treści
ToggleOczywiście istnieją wytyczne, które określają, jak powinny wyglądać posiłki w placówkach edukacyjnych. 2 lipca 2016 r. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Zdrowia, w którym można znaleźć szczegółowe informacje dot. ilości tłuszczu, cukru, a także rodzaju pieczywa, mięsa i ilości warzyw w dziecięcym menu.
Docelowo na talerzu przedszkolaka powinny pojawiać się produkty z pięciu grup — tj.:
Wszystkie posiłki powinny być różnorodne, doskonale zbilansowane i dostosowane pod zapotrzebowanie dziecka. Za układanie przepisów odpowiada intendentka, która tworzy menu zgodnie z wymogami Instytutu Żywności i Żywienia Dziecka oraz z uwzględnieniem zapisów prawnych.
W opisanej przez Panią sytuacji są dwa rozwiązania. Po pierwsze — zaufać, że pracująca w placówce intendentka jest na tyle kompetentna, że tworzone dania dostarczają odpowiedniej ilości kalorii i makroelementów. Druga — skonsultować się z dyrektorem placówki, z prośbą o przedstawienie dokładnej rozpiski dostarczanych substancji odżywczych. Warto przy tym pamiętać, że przytoczony kompot (pod warunkiem że nie jest dosładzany cukrem i słodzikami), kwalifikuje się jako wymagana dawka owoców, o którym mowa we wspomnianym już Rozporządzeniu.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać