Maluchy w wieku przedszkolnym budują swoją odporność, dlatego też tak często wracają do domu z katarem. Częsty kontakt z wirusami i drobnoustrojami to naturalny proces, z którym muszą liczyć się nie tylko rodzice, ale także pedagodzy. W obliczu tak częstych przeziębień i krążących wirusów niezwykle jest rozsądek, przestrzeganie zaleceń lekarzy oraz statutu przedszkola. Co jednak zrobić, jeśli pomimo tego rodzice przyprowadzają chore dziecko do przedszkola? Jak rozmawiać z opiekunami i kiedy nauczyciel ma prawo odmówić przyjęcia malca?
Spis treści
ToggleNajważniejsza jest rozmowa i przedstawienie rzetelnych argumentów. Kłótnia i prześciganie się w swoich racjach zwykle zaognia konflikt, a rodzice często interpretują ewentualne zakazy jako personalny atak. Dlatego też przedszkola powinny mieć wyraźne zasady dotyczące tego, kiedy dziecko uznaje się za zdolne do uczęszczania do placówki, a kiedy powinno pozostać w domu. Zasady te powinny być komunikowane wszystkim rodzicom na początku roku szkolnego, a także w formie statutu, do którego opiekun powinien mieć stały wgląd.
Jeśli więc rodzice przyprowadzą chore dziecko, ważne jest, aby personel przedszkola delikatnie, ale stanowczo przekazał im obowiązujące zasady i wyjaśnił, dlaczego obecność chorego dziecka w przedszkolu jest problematyczna i jakie są alternatywy dla tej sytuacji (w niektórych przypadkach przedszkola współpracują z lekarzami). Pedagog także powinien uświadomić rodzicom, że dbanie o zdrowie ich dziecka oraz innych dzieci w przedszkolu jest wspólną odpowiedzialnością, może pomóc w budowaniu wspólnoty opartej na wzajemnym wsparciu i zrozumieniu.
Zwykle głównym powodem jest niewiedza oraz brak alternatywnej opieki dla swojego dziecka, gdy muszą iść do pracy. Bardzo często rodzice nie zdają sobie sprawy z powagi stanu zdrowia dziecka lub sądzą, że objawy nie są na tyle poważne, by dziecko musiało pozostać w domu. Licząc więc, że to lekkie przeziębienie, narażają tym samym inne dzieci na zetknięcie z patogenem.
Choroby, zwłaszcza te zakaźne jak przeziębienia czy grypa, mogą szybko się rozprzestrzeniać w placówce, zarażając maluchy i personel. Zwykle przez jedno, chore dziecko zaraża całą grupę, nierzadko powodując epidemię w całej placówce. Oczywiście obecność chorych dzieci w przedszkolu może być stresująca zarówno dla innych dzieci, jak i dla ich rodziców, którzy mogą obawiać się o zdrowie swoich pociech. To także źródło problemów organizacyjnych, wymagających np. zatrudniania kolejnych specjalistów lub tworzenia zastępstw.
Na koniec wysoka absencja dzieci i personelu z powodu chorób może wpłynąć na kwestie finansowe przedszkola prywatnego, zwłaszcza jeśli wymaga to zatrudnienia dodatkowego personelu lub wprowadzenia dodatkowych środków sanitarnych.
Rodzice powinni:
Nie ma obecnie żadnego przepisu, który pozwalałby placówce na nieprzyjęcie chorego dziecka do przedszkola. Dodatkowo nauczyciele nie mają kwalifikacji medycznych, aby osądzać stan zdrowia dziecka na podstawie np. szczątkowych objawów.
Placówka nie może wymagać dokumentów medycznych, które potwierdziłyby diagnozę, postawioną przez lekarza. Podobnie jak nie może oczekiwać wniosków lub potwierdzenia pisemnego, które zatwierdziłoby, że dziecko jest zdrowe. Zgodnie z ustawą o zaświadczeniach lekarskich, dokumenty wystawiane na żądanie osoby korzystającej ze świadczeń są wyłączone z listy standardowych świadczeń zdrowotnych. W tej kategorii znajdują się również zaświadczenia dla przedszkoli czy żłobków, które potwierdzają zdrowie dziecka. Oznacza to więc, że lekarze rodzinni nie muszą ich wystawiać, a co za tym idzie — nauczyciele nie mają prawa ich oczekiwać.
W przypadku powtarzających się sytuacji placówka może podjąć kilka działań, aby zaradzić temu problemowi i zapewnić zdrowe środowisko dla wszystkich dzieci oraz personelu. Przede wszystkim przedszkole powinno regularnie przypominać rodzicom o zasadach dotyczących zdrowia dzieci, korzystając z różnych kanałów komunikacji, takich jak e-maile, newslettery, spotkania z rodzicami i ogłoszenia na tablicach informacyjnych. Oczywiście równolegle niezwykle ważne jest organizowanie warsztatów i zebrań, które sprzyjać będą dyskusjom. Cenne może także być zwiększenie częstotliwości czyszczenia i dezynfekcji przedszkola, szczególnie w obszarach o wysokim ryzyku, jak place zabaw, łazienki czy stołówki.
W skrajnych przypadkach przedszkole powinno rozważyć wprowadzenie bardziej rygorystycznych zasad dotyczących przyprowadzania chorych dzieci, włączając w to możliwość wysyłania dziecka do domu, jeśli zaobserwuje się u niego objawy choroby.
Przedszkola rzadko zwracają się bezpośrednio do sądu rodzinnego, ponieważ ich głównym zadaniem jest edukacja i opieka nad dziećmi, a nie egzekwowanie prawa. Jednak w wyjątkowych sytuacjach, gdy pojawiają się poważne obawy o np. dobrostan dziecka, placówka może rozważyć różne formy interwencji.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać