Raz, dwa, trzy… wilk patrzy! to kolejna interesująca propozycja od firmy Granna, która zapewnia świetną zabawę dla całej rodziny. Kto z nas nie lubi dreszczyka emocji oraz rosnącego napięcia podczas rzutu kostką? Chyba każdy przedszkolak podniesie rękę odpowiadając na to pytanie. Gra skierowana jest dla najmłodszych dzieci, ale uważam, że również dorośli mogą podczas rozgrywki odkryć wiele frajdy i emocji.
Jednym z największych atutów tej gry jest jej prostota. Zasady są łatwe do zrozumienia, wystarczy bowiem rzucić kostką i rozpocząć przygodę. Od czego rozpoczniemy grę?
Pierwszy punkt to przygotowanie planszy, a to już zadanie rodzica. Elementy planszy niestety dość ciężko mocuje się, dlatego dziecko nie będzie w stanie wykonać tego samodzielnie. Najciekawszą postacią gry jest oczywiście wilk, który na swojej głowie ma założony kapelusz. W zależności od wyrzuconego na kostce wyniku, będzie odsłaniał lub zasłaniał kapeluszem swoje oczy. Każdy z graczy dostaje 3 zwierzęta, które musi bezpiecznie przeprowadzić przez las. Na swojej drodze zwierzęta napotykają rośliny o różnych kształtach, które pełnią rolę schronienia przed groźnym wilkiem. Podczas rzucania kostką gracz może wyrzucić określoną liczbę oczek lub oczy wilka. Kiedy przebudzi się wilk, a nasze zwierzątko nie będzie miało odpowiedniej kryjówki, będzie musiało wrócić na start. Jeśli jednak wszystkie zwierzęta przejdą planszę, wygrywasz.
Co znajduję się w opakowaniu gry? Zawiera rozkładaną planszę, 12 miniaturek zwierząt (jaszczurka, zajączek, jeż), 4 elementy ścieżki (krzewy, trawę, pień), wilka z kapeluszem, kostkę oraz instrukcję. Wszystkie elementy są pięknie zilustrowane, a kolorowe zwierzaki zachęcają do chwycenia w małe ręce. Minusem wykonania jest duże pudełko, które niestety zajmuje miejsce na półce. Także tekturowe krzaki podczas składania i rozkładania zostawiają wiele do życzenia. Widać, że po wielokrotnym użytkowaniu istnieje możliwość pęknięcia, ponieważ drzewa, aby włożyć w planszę należy dobrze umocować. Moim zdaniem wiekowo gra przeznaczona jest do 4 roku życia. Czas jej trwania to max 15 minut i swoją prostotą może nudzić starsze już dzieci. Kolejnym minusem jest kostka, która nie jest klasyczką kostką, ponieważ gracz wyrzucić możne max 3 oczka. Tym samym część edukacyjna (nauka liczenia) została dość okrojona. Moja córka w wieku 4 lat niestety nie jest już zainteresowana grą. Aby w nią zagrać musimy wspólnie stworzyć pełną wrażeń historię, która doda rozgrywce pikanterii. Samo rzucanie kostką i szybkie przejście planszy nie stanowi dla niej żadnego wyzwania.
Podsumowując gra „Raz, dwa, trzy… wilk patrzy!” to dobra propozycja dla najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoje rozgrywki. Polecam ją wszystkim, którzy szukają prostej, ale angażującej gry dla dzieci i całej rodziny.
Ocena: 4/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać