Książka „Uwięzieni w słowach rodziców” autorstwa Agnieszki Kozak i Jacka Wasilewskiego to niezwykle cenna publikacja, która zajmuje się problematyką komunikacji w rodzinie i jej wpływem na rozwój dzieci. Autorzy przedstawiają czytelnikom różne aspekty tego tematu, analizując zarówno pozytywne, jak i negatywne strony komunikacji między rodzicami a dziećmi.
Kiedy zaczęłam czytać poradnik zrozumiałam, jak ważne są słowa, które kierujemy do swoich dzieci. Czasem proste zdanie, które uważamy za naturalne i wyniesione z domu może wpłynąć na postrzeganie dziecka w rodzinie i jego dorosłe życie. Najważniejsze zadanie rodzica to rozdzielenie słów na te, które niszą i budują. Ponieważ to właśnie słowa nadają nam tożsamość oraz poczucie własnej wartości. Dość często jesteśmy świadkami w sklepie czy na ulicy jak wypowiedziane słowa do malucha wprowadzają go w lęk i paraliżują. Komunikacja z dzieckiem tworzy wzorce myślenia i działania, które wpływają na jego dalsze etapy rozwoju.
Autorzy książki podzielili spis treści na najważniejsze 'frazy’, które są tak popularne wśród rodziców, dziadków oraz nauczycieli. Przykładowo zdanie „chłopaki nie płaczą” lub „nie rób kłopotu” może uśpić emocje dziecka i posiadanie własnego zdania na długie lata. Każde z tych stwierdzeń analizowane jest pod wieloma względami: psychologiczny, społeczny oraz kulturowy. Co istotne autorzy pokazują ich destrukcyjną moc i możliwe konsekwencje w dorosłym życiu. W przyszłości może to poskutkować problemami z komunikacją w pracy lub wizytą u psychologa. Książka w każdym rozdziale przytacza krótkie historie osób, które często w dzieciństwie słyszały te ’magiczne zaklęcia’. Dzięki temu czytelnik łatwiej utożsamia się z problemem i zauważa jakie ukryte dno kryją wypowiedziane słowa. Główny przekaz książki to zrozumienie, że zaklęcia możemy z siebie wyrzucić i zastąpić inną formą komunikacji.
Druga część książki to sformułowania pozytywne, czyli tzw. dobre zaklęcia. Należą do nich słowa: przepraszam, wybaczam, dziękuję, doceniam, wybieram, proszę. Jeśli użyjemy ich we właściwy sposób, rozwiną skrzydła naszych dzieci. Jednym z głównych atutów tej książki są przykłady sytuacji, scenariusze i praktyczne wskazówki.
Podsumowując, „Uwięzieni w słowach rodziców” to wartościowa lektura dla wszystkich rodziców, którzy chcą zrozumieć, jakie znaczenie ma komunikacja w rodzinie i jakie narzędzia można wykorzystać, aby poprawić jakość relacji z dziećmi. Czasy się zmieniły, mamy większy dostęp do literatury oraz nowych metod wychowawczych. Dziewczynki mają prawo być niegrzeczne, a chłopcy i mężczyźni mogą płakać. Nie zamykajmy dzieci w skorupie słów, które do nich wypowiadamy. Drogi rodzicu zatrzymaj się na chwilę i zastanów czy nie powtarzasz do dziecka sformułowań, które królowały w Twoim rodzinnym domu. Jak się z tym czujesz? Książkę polecam wszystkim rodzicom, ale także osobom dorosłym. Pozwala spojrzeć z szerszej perspektywy na język oraz jego źródło.
Ocena: 8/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać