Krainy pełne magii, niezwykłych postaci i nieprzewidywalnych zdarzeń z pewnością zafascynują najmłodszych czytelników. Taką właśnie książką jest „Rok w krainie czarów”, gdzie autor przedstawia czytelnikowi magiczny świat, w którym codzienność przeplata się z niezwykłościami, a granica pomiędzy rzeczywistością a fantazją staje się niewidoczna.
Każde dziecko zna Czerwonego Kapturka, Babę Jagę, krasnoludki, smoki oraz księżniczki. Czy jednak zastanawialiście się jak mogłoby wyglądać ich życie w Krainie Czarów? Szymanowicz na każdej kartce książki opowiada niezwykłe historie bajkowych postaci, gdzie każda pora roku obfituje w nowe zdarzenia. Przyroda tej krainy jest równie zmienna jak jej mieszkańcy, od śnieżnej zimy pełnej tajemniczych postaci, poprzez kwitnącą wiosnę, aż po ciepłe, leśne lato i burzliwą jesień. Pomimo tak wielu charakterów wszyscy mieszkańcy żyją w zgodzie. Jak zauważycie niektórych bohaterów łączy silniejsza więź niż pozostałych, a także przewija się wątek miłosny.
Córkę najbardziej zainteresował olbrzym, który początkowo ukrywa się wśród przyrody. Na pierwszych kartkach widać jego wielkie łapy z pazurami oraz olbrzymie ciało. Dopiero pod koniec lektury, kiedy to pojawia się jego twarz odkrywamy, że złowrogi olbrzym to przyjazny stwór, który dba o środowisko i jest bardzo uprzejmy dla innych mieszkańców lasu. Historia krasnoludków, które odnajdują jajo to drugi wątek, który wciągnął moją córkę. Tych historii jest tak wiele, że ciężko wymienić wszystkie, gdyż każda jest interesująca i trafi w odmienny gust dziecka.
Seria „Rok w krainie czarów” to jedna z najładniejszych książek tego wydawnictwa. Wraz z córką uwielbiamy do niej wracać i za każdym razem trafiamy na zupełnie inną historię, której wcześniej nie zauważyłyśmy. Książka adresowana do dzieci bez wyraźnego podziału wiekowego. Czyli dzieci od 2. roku życia, po starsze pociechy i młodzież. Ta pozycja idealnie nada się na prezent dla dziecka z okazji urodzin lub innych uroczystości.
„Rok w krainie czarów” posiada wartość edukacyjną, ponieważ uczy przyrody czyli zachodzących zmian w środowisku oraz ćwiczy spostrzegawczość. Duże i piękne wydanie książki obrazkowej to jej dodatkowy atut. Tekturowe strony nie niszczą się szybko, a na końcu książki autor zamieścił labirynt dla najmłodszych. To alchemiczna gratka stworzenia niesamowitych mikstur.
Książka motywuje do tworzenia opowieści, składania zdań na podstawie tego, co widzą dzieci. I to właśnie jest w tej książce najpiękniejsze. Brak tekstu pozwala na własne kombinacje opowieści, za każdym razem zupełnie innej. Dzieci są aktywnymi uczestnikami wydarzeń, gdzie ogranicza ich wyłącznie własna wyobraźnia. Gorąco polecam tę pozycję każdemu, kto chce na chwilę oderwać się od rzeczywistości i przenieść do magicznego świata, a tam wszystko jest możliwe.
Ocena: 10/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać