Decyzja o zapisaniu malucha do przedszkola jest nierzadko niezwykle trudna. Strach, niepokój, niepewność — to tylko namiastka emocji, które kotłują się w głowach rodziców. Nic więc dziwnego, że wielu opiekunów zastanawia się nad słusznością takiej formy edukacji, rozważając m.in. naukę dziecka w domu. Jak na to zapatrują się specjaliści, tj. psycholodzy i pedagodzy? Kiedy placówki publiczne są lepszą alternatywą?
Spis treści
ToggleEdukacja domowa, znana również jako homeschooling[1], to praktyka prowadzenia edukacji dzieci w domu, zamiast wysyłania ich do tradycyjnej szkoły. Rodzice lub opiekunowie biorą tym samym na siebie odpowiedzialność za nauczanie i rozwój swoich dzieci, nierzadko korzystając z różnych materiałów edukacyjnych, programów nauczania, podręczników i zasobów online. Wszystko więc odbywa się na linii rodzic-dziecko.
Przedszkole to profesjonalna placówka edukacyjna — tj. stwarza środowisko, które sprzyja rozwijaniu i nauce nowych umiejętności. Wśród głównych zalet wymienia się więc naukę dziecka w obrębie samodzielności i współdziałania w grupie[2]. Dodatkowo nauczyciele pomagają maluchowi poznawać świat, rozwijać wyobraźnię, kształtować umysł i nierzadko rozwijać kompetencje językowe. Przedszkole to przestrzeń, w której dziecko uczy się współdziałania nie tylko z osobami dorosłymi, ale także z rówieśnikami.
Na etapie edukacji przedszkolnej dzieci uczą się czym są uczucia moralne, etyczne, społeczne i intelektualne. Pedagodzy i wsparcie profesjonalistów z pewnością pomoże w tym procesie, wskazując czym jest empatia, kompromis, jak się dzielić i w jaki sposób sobie radzić z trudnymi emocjami. Proces nauczania dziecka w takim miejscu sprowadzany jest nie tylko do przekazywania zasad, ale także do wskazywania konkretnych metod, dzięki którym maluch umie nazywać swoje emocje, uczy się funkcjonowania w grupie, nawiązuje swoje pierwsze przyjaźnie.
Przedszkole to placówka wychowawcza i edukacyjna. Oznacza to, że globalnie dba o rozwój dziecka, zarówno pod kątem społecznym, jak i szkolnym. Rodzic, który odrzuci edukację domową na poczet przedszkola, może liczyć m.in.:
Rodzice, którzy porzucają nauczanie domowe na poczet przedszkola, mają gwarancję kompleksowej opieki nad dzieckiem (nawet przez 5h dziennie). W tym czasie mogą m.in. wrócić do pracy zarobkowej. Dodatkowo otrzymują wsparcie pedagogów i nauczycieli, którzy mają wiedzę teoretyczną i praktyczną w zakresie wychowywania i edukacji.
Warto w tym miejscu podkreślić, że obecne prawo oświatowe nakazuje edukację przedszkolną 6-latków. Ministerstwo Edukacji wskazuje tym samym, że jest to najlepsza droga, aby przygotować malca do dalszych kroków edukacyjnych. Do obowiązku szkolnego wyznaczone są wszystkie dzieci w naszym kraju — bez względu na dostępność miejsc w placówkach.
Podjęcie się edukacji domowej wiąże się z wieloma korzyściami nie tylko dla młodego ucznia, ale także dla rodziców.
Zalety edukacji domowej to m.in.:
Wadą edukacji domowej jest fakt, rodzic(zwykle) nie jest w stanie kompleksowo przekazać programu edukacyjnego, co może opóźnić dalsze etapy rozwojowe. Co również kluczowe — w trybie edukacji domowej maluch nie ma kontaktu z rówieśnikami, nie uczy się więc życia w grupie, nie poznaje odmiennych zasad, nie uczy się dzielenia i empatii.
Edukacja domowa w Polsce, chociaż cieszy się stosunkowo dużym zainteresowaniem, nadal wzbudza wiele niepewności. Wynika to z faktu, że specjaliści wskazują, jak trudne jest przeprowadzenie równie kompletnych zajęć poza placówką edukacyjną. Z przyczyn logistycznych i organizacyjnych, przedszkole lepiej rozwija wszelkie kompetencje społeczne — tj. życie w grupie, akceptowanie norm społecznych, szanowanie emocji rówieśników.
Wiele placówek organizuje także dodatkowe zajęcia — m.in. taneczne, sportowe i muzyczne, których przeprowadzenie w warunkach domowych jest niezwykle trudne. Nauczanie domowe ma więc ograniczone możliwości ze względu np. na metraż i koszty.
Pedagodzy posiadają także własne narzędzia diagnostyczne oraz konkretne umiejętności pedagogiczne, które przydają się podczas wczesnego wnioskowania ewentualnych zaburzeń.
Biologicznie człowiek ma potrzebę przynależności do grupy społecznej. Naturalnym jest więc, że maluch powinien kontaktować się z rówieśnikami, którzy mają podobne umiejętności rozwojowe i interesują się podobnymi rzeczami. Dziecko, które przebywa w grupie innych dzieci, chętniej angażuje się w nowe aktywności, otwiera się i poznaje różne punkty widzenia. Maluch, który pozbawiony jest kontaktu z rówieśnikami, dużo trudniej odnajduje się w szkole podstawowej. Brak kontaktu z innymi dziećmi powoduje u niego trudności adaptacyjne, przez co znacznie dłużej przystosowuje się do konkretnych norm i nowych warunków środowiskowych. Dodatkowo trudniej jest mu rozumieć zależności i relacje społeczne. Rzadziej wykazuje się empatią, gorzej zarządza swoimi emocjami. Na dalszych etapach może także mieć trudności w nawiązaniu i podtrzymaniu relacji.
To także ogromna szansa dla nadopiekuńczych rodziców, którzy chcą wyręczać swoje dzieci w prostych czynnościach i mimo szczerych chęci nie są w stanie zapewnić przestrzeni do popełniania ewentualnych błędów.
Edukacja przedszkolna, mimo licznych zalet, obarczona jest z trudami adaptacyjnymi, lękiem separacyjnym i wyzwaniami psychorozwojowymi. Wszystkie te sytuacje wymagają zaangażowania rodziców oraz kompetentnych, wspierających nauczycieli.
Problemy relacyjne i edukacyjne trwać będą przez wszystkie lata edukacji przedszkolnej, co wymaga nieustannej obserwacji dziecka, szukania rozwiązań, otwartości oraz nierzadko cyklicznych spotkań z kadrą i innymi nauczycielami.
Niezmiennym, dużym problemem w przedszkolach publicznych, jest niewystarczająca ilość miejsc oraz bardzo duże grono kandydatów. Tak liczne grupy utrudniają tym samym indywidualne podejście do edukacji, do problemów dorastającego malucha i trudności rozwojowych.
Edukacja domowa skupia się na konkretnych możliwościach i problemach, nie tworząc presji i budując większą odporność na stres. Rodzic może także wprowadzić kreatywne metody, które pomogą dziecku w pokonaniu trudności i poznaniu nowych umiejętności. Wszystko to odbywa się w atmosferze wsparcia, empatii i bezpieczeństwa.
Największym wyzwaniem jest stworzyć plan, który pozwoli w pełni zrealizować podstawę programową. Edukacja domowa powinna wspierać i rozwijając malucha zgodnie z poszczególnymi etapami rozwojowymi. Oznacza to, że nauczanie domowe nie może być ani zbyt proste, ani zbyt skomplikowane.
Rodzic musi także zbudować swój autorytet, jasno wskazać granice i wprowadzić atmosferę skupienia oraz koncentracji. Maluch, który będzie zbyt rozkojarzony i podejdzie do edukacji domowej z nonszalancją, najpewniej nic z niej nie wyniesie. Wyzwaniem dla rodzica jest więc wprowadzić pewną namiastkę rygoru i dyscypliny.
Wybór placówki to niezwykle ważny etap w życiu nie tylko rodzica, ale także malucha. Dlatego też do tego procesu warto się przygotować, unikając przypadkowości i działania w pośpiechu.
Wśród czynników zewnętrznych, które warto wziąć pod uwagę, wymienia się:
W wyborze edukacji domowej warto wziać pod uwagę kilka czynników zewnętrznych, które zwiąkszą szansę na szkolny sukces. Mowa tu o m.in.:
Dziecko rozwija się każdego dnia, a co za tym idzie — jego układ poznawczy jest nieustannie stymulowany. Różnorodność edukacyjna, wyrażana poprzez m.in. kreatywne zabawy, ćwiczenia i zajęcia dodatkowe rozwija nie tylko intelektualnie, ale także stymuluje obie półkule.
Bibliografia:
[1] Minczanowska, A. (2018). Homeschooling po polsku, czyli kilka refleksji o stanie edukacji domowej w Polsce. Edukacja Elementarna w Teorii i Praktyce, 13(4 (50)), 129-140.
[2 ]Hawryło, D. (2002). Rola przedszkola w procesie kształtowania postaw dzieci. Prace naukowe Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie, seria: Pedagogika, 53-54.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać