Przytulanie dzieci to dowód wsparcia, uczucia, forma wyrażanie emocji, miłości, a także nauka cielesności i bliskości. Naturalne więc jest, że zarówno dziecko, jak i rodzic dąży do regularnego ściskania — zwłaszcza w pierwszych latach życia. O ile ta rodzicielska bliskość jest niezwykle pożądana i oczywista, o tyle w głowach opiekunów często pojawiają się wątpliwości dotyczące bliskości na linii przedszkolanka-dziecko. Czy uścisk może stłumić trudne emocje dziecka? Czy daje poczucie bezpieczeństwa? I co najważniejsze — czy może mieć miejsce w przedszkolu?
Spis treści
ToggleDotykanie to fundament do budowania wielu obszarów rozwojowych [1]. Specjaliści podkreślają, że jest to zmysł, który dojrzewa w człowieku jako pierwszy — już w łonie matki. To dzięki niemu, w 7. tygodniu życia płodowego dziecko jest w stanie „doświadczać” otoczenia, odczuwając dotyk przekazywany przez matkę (np. poprzez jej głaskanie okolicy brzucha). Matka więc dostarcza bodźców, które kształtują narząd zmysłu [1], który rozwijany i kształtowany jest również po urodzeniu. Dotyk i bliskość jest więc niezwykle ważnym elementem rozwoju — zarówno w przypadku prawidłowych etapów rozwojowych, jak i w wielu zaburzeniach. To pozwala jednoznacznie wysnuć wniosek, że dziecko należy przytulać od pierwszych chwil życia np. w formie kangurowania[2] — niosąc tym samym ciepło, bezpieczeństwo, poprawiając jego samopoczucie i okazując tym samym swoją miłość i troskę.
Dotyk na ogromny wpływ na rozwój fizyczny, neurofizjologiczny oraz psychiczny. [1] O pozytywnym wpływie przytulania rozpisują się pedagodzy, psycholodzy, socjolodzy, lekarze i biolodzy, którzy podkreślają skalę pozytywnego działania w sferze rozwoju poznawczego. To przytulanie jest podstawą do tworzenia silnych więzi emocjonalnych, a także budowania poczucia bezpieczeństwa oraz kształtowania obrazu własnej osoby.[1] Co również kluczowe — dotyk jest formą komunikacji niewerbalnej, dającej obraz swojego uczucia, wsparcia, miłości, troski. Dzięki swojej namacalności uczy inteligencji emocjonalnej i staje się ważnym krokiem w łagodzeniu silnych emocji. To właśnie w niemowlęctwie i wczesnym dzieciństwie kontakt dotykowy jest silniejszy niż jakikolwiek inny.[1]
W ostatnich latach placówki i pedagodzy zauważają narastający problem w obrębie dotyku czy przytulania. Coraz więcej rodziców odczuwa dyskomfort z tytułu zbyt bliskich relacji, sugerując tym samym naruszenie osobistych granic. Dlatego też przedszkola tworzą dedykowane oświadczenia, w których jasno wskazują dopuszczalne zachowania ze strony pedagogów. Zgody i oświadczenia muszą docelowo podpisać nie tylko nauczyciele, ale także rodzice.
Należy bowiem pamiętać, że interpretacja dotyku spoczywa wyłącznie na barkach rodziców. Małe dzieci zawsze odbierają to jako formę wsparcia i bliskości — tak ważnej w momencie rozstania z rodzicami, lęków separacyjnych i problemów adaptacyjnych. Pedagodzy i psychoterapeutki sugerują więc, aby kontakt z dzieckiem był maksymalnie swobodny i naturalny. To właśnie potrzeby dziecka powinny dyktować zachowania przedszkolanek, które np. przytulają malucha w trakcie płaczu.
Przytulanie dziecka w przedszkolu wiąże się z ogromem korzyści rozwojowych i relacyjnych. Uścisk ma wpływ na działanie oksytocyny, poprawia relacje, niesie poczucie bezpieczeństwa, pozwala zachować zdrowie psychiczne oraz przejść trudne etapy, które związane są z lękiem czy samotnością. Przytulanie jest więc naturalnym aktem, zapisanym w potrzebach fizjologicznych i biologii. Dlatego też obserwować możemy przytulające się zwierzęta — np. goryle, które w ten sposób chronią swoje potomstwo przed zagrożeniem lub zimnem.
Ryzyko i kontrowersje związane z przytulaniem to efekt nadinterpretacji i przypisywania nadmiernych intencji, które tworzą się głównie w głowach opiekuńczych rodziców. W rzeczywistości jednak psycholodzy twierdzą, że nie ma żadnego zagrożenia z tytułu uścisku przedszkolanki. Oczywiście ważne jest, aby fizyczny kontakt był komfortowy dla dzieci, tak, aby maluch nie odczuwał lęku z tytułu bliskości.
Dlatego też ważne jest, aby placówka:
Oczywiście. Rodzice i opiekunowie mają znaczący wpływ na decyzje dotyczące przytulania i innych form fizycznego kontaktu. Oznacza to, że rodzice mają prawo decydować o tym, co jest akceptowalne dla ich dziecka. W założeniu ich preferencje powinny być respektowane i brane pod uwagę przez personel przedszkola, który tworzy np. oświadczenia dot. fizycznego kontaktu. Ponadto polityka wewnętrzna zapewnia spójność, bezpieczeństwo i jasne wytyczne dla personelu i rodzin.
Nic tak dobitniej nie pokazuje wsparcia i bliskości, jak uścisk. Jeśli jednak rodzice jasno stawiają granice w tym obszarze — pedagodzy muszą sięgać po inne, alternatywne metody wyrażania troski, zrozumienia lub pomocy. To wtedy mogą:
Fizyczny kontakt powinien być zawsze profesjonalny, odpowiedni do sytuacji i wieku dziecka oraz nigdy nie powinien sprawiać dzieciom dyskomfortu. Ważne jest więc dostosowanie się do sytuacji i osobistych preferencji — tak, aby nie naruszyć granic i bezpieczeństwa malucha. Ponadto przedszkola powinny informować rodziców o swoich zasadach dotyczących fizycznego kontaktu. W przypadku wątpliwości — pedagodzy powinni być otwarci na pytania i sugestie, uwzględniając przy tym emocje dziecka i opiekunów.
W przypadku sytuacji wyjątkowych lub konfliktowych — np. gdy dziecko potrzebuje pomocy — zdarzenie powinno być odpowiednio udokumentowane i skomunikowane z kierownictwem i rodzicami.
Bibliografia:
[1] Zagórska, B. (2013). Znaczenie dotyku we wspomaganiu rozwoju dziecka oraz jego zastosowanie w wybranych rodzajach terapii. Kultura i Wychowanie, 5(1), 179-192.
[2] Bajek, A., Marcinkowski, J., Rzempowska, J., & Gawłowicz, K. (2014). Kangurowanie–zalecany pierwszy bezpośredni kontakt ciała noworodka z ciałem matki. Hygeia Public Health, 49(3), 417-420.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać