Informacja o tym, że maluch doświadcza w przedszkolu trudnych chwil, wzbudza w rodzicach wiele silnych emocji. Zwykle wynikają one z dużego zaskoczenia — rzadko kiedy dziecko samo potrafi o tym opowiedzieć. Dlatego tak ważne jest zachowanie „chłodnej głowy” oraz poznanie dodatkowych szczegółów. Na szali jest bowiem dobro dziecka, jego poczucie własnej wartości, a także atmosfera w grupie, wśród innych rówieśników. Zatem, co powinien powiedzieć kochający rodzic? Jakich słów użyć, aby dziecko wiedziało, że może liczyć na wsparcie i pełną akceptację? Czego unikać i czy w tej sytuacji można liczyć na pomoc pedagogów?
Spis treści
TogglePodstawowym krokiem, który powinni zrobić rodzice, to poznać więcej szczegółów, dot. okoliczności poszczególnych zdarzeń. W rozmowie z nauczycielem warto więc zadać pytanie:
Po uzyskaniu informacji zapytaj o dalsze kroki. Możesz oczekiwać, że nauczyciel powiadomi rodziców drugiego dziecka, a także przeprowadzi „pogadankę” podczas zajęć. Jeśli sytuacja Cię zaskoczy — nie bój się spytać pedagoga o poradę. Wykaż także chęć spotkania z rodzicami w celu wyjaśnienia sytuacji i zapobiegania innych, podobnych konfliktów.
W całym tym procesie nie zapomnij o tym, aby porozmawiać ze swoim dzieckiem. To kluczowy moment, w którym maluch musi poczuć, że ma wsparcie, akceptację i miłość ze strony dorosłych. Nie lekceważ więc sytuacji — przygotuj się na rozmowę w domu.
Każde dziecko ma prawo do własnych emocji. Dlatego też rozmawiając ze swoim malcem pozwól mu na złość i smutek. Bez względu na okoliczności tej trudnej sytuacji — daj szansę twojemu dziecku na wyjaśnienie i przedstawienie swojego punktu widzenia.
Dziecko atakowane przez rówieśników może czuć wstyd i przytłoczenie — jeśli czujesz, że rozmowa jest zbyt trudna — daj mu szans. Nie naciskaj, nie twórz presji, nie szantażuj. Zamiast tego poproś, aby maluch wrócił do Ciebie, gdy poczuje się lepiej.
Rodzice, którzy są świadkami dokuczania, mogą złożyć oficjalne pismo do dyrektora przedszkola, w którym zgłoszą alarmujące sytuacje i poproszą o ustosunkowanie się do nich. Dodatkowo mogą poprosić o zorganizowanie spotkania z innymi rodzicami, a także o przeprowadzenie zajęć, w których nauczyciel nauczy przepraszania i zabawy w zgodzie. Gdy skala problemu będzie duża, warto skorzystać z psychologa dziecięcego.
Podstawą rozpoznania jest obserwacja. Nierzadko nawet najmniejsze, niepozorne zmiany w zachowaniu dziecka mogą być aklamującym sygnałem.
Jeśli więc pociecha:
…być może doświadcza nieprzyjemności ze strony rówieśników. Warto wtedy udać się do przedszkola w celu skonfrontowania swoich podejrzeń. Dopiero jeśli rozmowa z wychowawczynią potwierdzi przypuszczenia, przygotuj się na bezpośrednią rozmowę z dzieckiem. Nie działaj zbyt emocjonalnie!
Dziecko, które doświadcza dokuczania i przemocy ze strony rówieśników, nie czuje się bezpiecznie i pewnie. Usłyszane słowa sprawiają mu przykrość, wpływając na poczucie własnej wartości i samopoczucie podczas zabaw oraz podczas zajęć edukacyjnych. Dlatego też nie można lekceważyć stanów psychicznych przedszkolaka, który w tym czasie potrzebuje wsparcia i wzmocnienia „ja”.
Jeśli dzieciom nie zapewni się odpowiedniej pomocy — zaczną budować własne mechanizmy obronne. Jedno dziecko zacznie zamykać się w sobie, odetnie się od rówieśników, wybierze postawę wycofującą, podczas gdy drugie dziecko zacznie bronić się ofensywnymi i agresywnymi zachowaniami. W rezultacie, oboje, gdy dorosną, mogą mieć duże problemy z samooceną i akceptacją własnych słabości. Swoją pewność siebie zaczną uzależniać od oceny innych, nierzadko naruszając przy tym swoje własności. Przemoc i dokuczanie w dzieciństwie może skutkować długotrwałą terapią w życiu dorosłym.
Przedszkole zobligowane jest do zajęcia stanowiska w tejże sytuacji. Jako rodzic możesz oczekiwać pisemnych deklaracji, np. w celu wyjaśnienia konfliktu z innymi rodzicami. Wiele placówek decyduje się także przeprowadzić „pogadankę” o wzajemnym szacunku, życzliwości i uprzejmości.
Jeśli sytuacja się powtarza, a skala agresji rośnie — placówka powinna wytoczyć bardziej zdecydowane działa. Polskie prawo nakłada bowiem obowiązek stworzenia statutu[1], który uwzględniałby sytuacje argumentujące wykreślenie dziecka z placówki. Wśród tych sytuacji nierzadko są rażące i długotrwałe naruszania zasad współżycia społecznego — tj. agresja słowa i fizyczna.
Przede wszystkim opieraj się na faktach. Przedstaw problem i zaistniałe sytuacje z maksymalnym ograniczeniem emocji. Odnieś się więc do sytuacji i poproś o zajęcie stanowiska w tejże sprawie. Stanowczo wyraź swoje zdanie i podkreśl, w jaki sposób wpłynęło to na Twoje dziecko. Zapytaj rodziców, w jaki sposób zamierzają wyciągnąć konsekwencje i zapowiedz swoje przyszłe kroki, gdyby sytuacja się powtórzyła.
Dzieci uczą się przez naśladowanie[2], a swoje dokuczanie i agresywne zachowania wynoszą najczęściej z domu. Podstawą prewencji jest więc edukacja i wychowanie, w którym podkreśli się jak ważny jest szacunek, empatia i poszanowanie granic drugiej osoby. Rodzic powinien stanowić za przykład i autorytet[2]. Maluch, który widzi agresywne i wulgarne zachowanie swojego opiekuna, najpewniej sam chętniej przejawi taką postawę.
W ramach prewencji wiele placówek prowadzi także zajęcia, w których uczy „trzech magicznych słów”, nieagresywnego języka, współpracy. Tworzenie zajęć, w których maluchy będą mogły się poznać i spróbować wspólnej zabawy to nierzadko pierwszy krok do prewencji i zażegnania ewentualnych konfliktów.
Bibliografia:
[1] Art. 72 ust. 1 ustawy Dz.U.2023.0.900 t.j. (2016), Prawo oświatowe
[2] Jankowska, M. (2010). Rola ojca w wychowaniu dziecka. Wychowanie w przedszkolu, 6, 5-11.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać