Katar, wszy, rotawirusy, gorączka, różyczka… rodzice przedszkolaków wiedzą, jak często ich maluch walczyć musi z pasożytami, wirusami i bakteriami. Większość z nich pojawia się w placówkach edukacyjnych, rozprzestrzeniając się błyskawicznie na niemalże wszystkie maluchy. Dlaczego kilkuletnie dzieci chorują tak często? Jak wzmocnić odporność dziecka i czy istnieje sposób, aby skutecznie zmniejszyć ilość zachowań w przedszkolu? Odpowiadamy.
Spis treści
ToggleMaluchy do około 6. miesiąca życia w sposób naturalny są chronione przez przeciwciała, otrzymane od matki (zarówno w trakcie ciąży, jak i później — podczas karmienia piersią). Zmienia się to jednak po 2. roku życia, kiedy to zaczynają się pojawiać pierwsze choroby zakaźne wieku dziecięcego, które nijako „pokrywają się” z pierwszymi miesiącami w przedszkolu. To wtedy maluch spotyka się z ogromną ilością nowych drobnoustrojów, z którymi młody organizm nie jest w stanie sobie poradzić.
Częste choroby to nie tylko problem słabo rozwiniętej odporności, ale także ilości patogenów, które przenoszą się drogą kropelkową. Zarażenie się wirusem, który osadza się na zabawkach czy wspólnych toaletach jest niezwykle łatwe i szybkie — zwłaszcza jeśli maluch nie ma jeszcze nawyku częstego mycia rąk.
Każdy przedszkolak jest inny, a co za tym idzie — może mieć inny poziom odporności. Organizm dziecka buduje układ immunologiczny w różnym tempie i w różnym zakresie, dlatego też częste kichanie nie musi być powodem do niepokoju. Problem pojawia się, jeśli roczna liczba infekcji przekracza kilkanaście (średnia liczba zachorowań w ciągu roku wynosi 10-12).
Warto przy tym pamiętać, że częstotliwość zachorowań może wzrosnąć w okresie jesienno zimowym — tj. od września do marca.
Jeśli maluch częściej choruje, warto nie tylko wzmocnić układ odpornościowy dziecka, ale także wykonać garść podstawowych badań, które wykluczą ewentualną patologię ze strony organizmu. Oprócz morfologii (najlepiej z wymazem) warto wykonać badanie OB, CRP oraz ogólne badanie moczu. W przypadku maluchów warto pobrać wymaz z nosa, aby wyeliminować obecność gronkowców i paciorkowców. W skrajnych przypadkach, jeśli maluch cierpi na nawracający i bolesny kaszel, rekomenduje się wykonać zdjęcia rentgenowskie klatki piersiowej.
Oczywiście nie ma jednego, skutecznego sposobu na całkowite ochronienie dziecka przed chorobą. Tak naprawdę unikanie wirusów i trzymanie malucha „pod kloszem” może przynieść zupełnie odwrotny skutek. Układ odpornościowy dziecka musi bowiem wytworzyć naturalne sposoby i przeciwciała do walki z drobnoustrojami, tak, aby poradzić sobie z nimi w przyszłości.
W ramach wsparcia wymienia się:
Pamiętaj, że budowanie odporności wymaga czasu, a niektóre choroby są „naturalnym” sposobem na tworzenie przeciwciał, które przydadzą się w życiu dorosłym.
Wśród najczęstszych chorób wieku dziecięcego wymienia się głównie infekcje i wirusy przenoszone drogą kropelkową. W grupie tej pojawia się:
Uwaga! Wszelkie powtarzające się, długotrwałe i niepokojące objawy u dziecka należy zbadać oraz skonsultować z lekarzem pediatrą.
O normach i zasadach higieny rozprawia rozporządzenie Ministerstwa Edukacji [1], które uwzględnia normy związane z m.in. bezpieczeństwem, oświetleniem czy instalacją. Na podstawie tych norm oraz ogólnych wytycznych przyjmuje się, że w przedszkolu należy zadbać o:
Oczywiście. Programy zapobiegawcze dotyczą nie tylko dzieci w wieku przedszkolnym, ale także młodszych, które chodzą do żłobka.
Program Szczepień Ochronnych obejmuje wszelkie szczepienia obowiązkowe, wykonywane nieodpłatnie u wszystkich dzieci oraz szczepienia zalecane, które wykonuje się odpłatnie[1]. Przykładem jest szczepionka przeciwko biegunce rotawirusowej, której ulega niemal każde dziecko w ciągu swoich pierwszych 5 lat życia. Co więcej — co drugi maluch z powodu choroby wymaga opieki ambulatoryjnej (ryzyko 40%), a 1 na 20 wymaga hospitalizacji (ryzyko 5%).[1] Na liście tej znajduje się także m.in. szczepionka przeciwko zakażeniom pneumokokowym oraz przeciwko ospie wietrznej.
Zaleca się, aby zabawki jeszcze przed poddaniem dezynfekcji dodatkowo umyć — np. przy pomocy gąbeczek lub mokrych chusteczek. W procesie tym należy zwrócić uwagę na trudno dostępne miejsca i chropowate powierzchnie — również te mniej oczywiste, jak np. włączniki do świateł. Jeśli to możliwe — warto dodatkowo wyprać pluszaki, kocyki oraz dywany, na których bawią się maluchy. Dokładne normy i warunki opisuje art. 8a ust. 5 pkt 2 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, który jednocześnie nie narzuca odgórnie ile (i jak często) powinno się przeprowadzać dezynfekcję w placówkach tego typu[3].
Właściwie każda zmiana w zachowaniu dziecka powinna być alarmująca i może zwiastować pojawiającą się infekcję. Co prawda zwykle chore dziecko wprost mówi o swoich objawach oraz złym samopoczuciu, ale jako rodzic powinieneś zwrócić szczególną uwagę na:
Podstawą zapobiegania pandemii w przedszkolu jest otwarta, szczera rozmowa z rodzicami i pedagogami. Bezpośredni komunikat o zagrożeniu i jasne informowanie o postawionych diagnozach pozwala zapobiec szeregu negatywnych, zdrowotnych konsekwencji. W proesie tym należy pamiętać, że zdrowie dziecka jest najważniejsze, dlatego też szybka reakcja i konsultacja lekarska może uchronić innych przedszkolaków przed dokuczliwymi chorobami zakaźnymi. Warto więc ustalić z placówką proces komunikowania i porozumiewania się z opiekunami dzieci, które mogą być narażone na infekcje.
Bibliografia:
[1] Dziecko w żłobku – szczepienia obowiązkowe i zalecane, GOV.PL
[2] Obwieszczenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 4 września 2020 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach – Dz.U. 2020 poz. 1604
[3]Ustawa z 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (tekst jedn.: Dz.U. z 2019 r. poz. 59 ze zm.) – art. 8a ust. 5 pkt 2.
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać