„Wychowanie. Najtrudniejsza ze sztuk pięknych” to ciekawa książka, która stawia ważne pytania dotyczące roli rodziców i procesu wychowania. Autorka podchodzi do tematu z wrażliwością i mądrością, oferując czytelnikom unikalne spojrzenie na trudności i wyzwania, które towarzyszą rodzicielstwu.
Elżbieta Chlebowska to mama czwórki dzieci, terapeutka, pedagog szkolny oraz trenerka w Szkole dla Rodziców i Wychowawców. Swoje doświadczenie oraz wiedzę skutecznie przeniosła na poradnik, który jest niezastąpionym vademecum dla rodziców. Czego dokładnie możemy dowiedzieć się z książki? Autorka stawia na samodzielność dziecka oraz ponoszenia konsekwencji jego wyborów. Zwraca uwagę na znaczenie wspólnych zainteresowań oraz czas spędzony razem. Podkreśla, że szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko, z czym w stu procentach się zgadzam. Dbanie o siebie to znak dobrego rodzicielstwa, o czym niestety większość młodych mam zapomina po narodzinach dziecka. Pamiętaj, że relacja rodzic-dziecko wymaga stałej pracy poprzez budowanie zaufania oraz poczucia bezpieczeństwa. Podkreśla także wagę zrozumienia i akceptacji dziecka jako jednostki, uwzględniając jego indywidualność i potrzeby. Elżbieta Chlebowska nie omija trudnych tematów wyznaczania granic, odmawiania dziecku oraz rozwiązywania konfliktów. To tylko kilka trudnych wątków poruszonych przez autorkę.
Spis treści idealnie przedstawia tematykę tej pozycji literackiej. Tutaj niestety pojawia się jej pierwszy minus, czyli zbyt krótkie rozdziały, które moim zdaniem nie wyczerpują podjętego problemu. Odniosłam wrażenie, że pewne treści zostały dodane w celu uzupełnienia liczby stron publikacji. Niektórzy czytelnicy mogą oczekiwać bardziej praktycznych wskazówek, niż tylko kilku stron wyjaśnienia.
Książka „Wychowanie. Najtrudniejsza ze sztuk pięknych” napisana jest lekki stylem, z dużą dawką refleksji oraz empatii. Autorka ucieka od gotowych rozwiązań, zdając sobie sprawę, że każdy rodzic oraz dziecko jest inne i wymaga indywidualnego podejścia. Dlatego zachęca do poszukiwania własnych wartości oraz budowania wzajemnej relacji opartej na szacunku.
Po przeczytaniu książki podsumowałam w głowie swoje podejście do wychowania i poruszonych problemów. Niestety bardzo szybko zapomniałam o jej treści, ponieważ nie wniosła nic konkretnego oraz nowego, czego bym już nie znała. Dlatego polecam ją rodzicom, którzy dopiero zaczynają swoją książkową przygodę z poradnikami. Jest to bowiem zbiór wszystkich poruszonych tematów, które pojawiają się w oddzielnych publikacjach. Czyli dobry start na początek 🙂
Ocena: 4/10
Wyprawka do przedszkola - o czym trzeba pamiętać