Nazwa adrenalina pochodzi od łacińskich dwóch słów. Ad i renes, co w dosłownym tłumaczeniu rozumie się jako „nad nerkami”.
W 1895 roku, polski fizjolog – Napoleon Cybulski, wyodrębnił ekstrakt z kory nadnerczy, dzisiaj nazywany nadnerczyną. Ekstrakt zawierał amin katecholowe, w tym adrenalinę.
W 1901 roku japoński chemik Jokichi Takamine otrzymał adrenalinę i jako pierwszy nazwał ten związek tą nazwą. Japończycy są najbardziej zestresowanym i zapracowanym narodem na świecie. Posiadają również, swoje określenie na śmierć, która wynika z przepracowania – karoshi.
Wyniszczenie organizmu, które kończą się bardzo często śmiercią powoduje m.in. adrenalina. Co roku z powodu karoshi umiera ok. 30 tysięcy Japończyków.
Adrenalina jest jedną z katecholamin, wytwarzanych przez nadnercza. Jest to hormon stresu, którego poziom bardzo wzrasta podczas niespodziewanego zagrożenia. Adrenalina jest wytwarzana nie tylko przez ludzki organizm, ale także przez organizm zwierzęcy.
W momencie zagrożenia zarówno ludzie jak i zwierzęta wchodzą na wyżyny swoich możliwości i przełamują wszystkie bariery i lęki.
Np. Gazela, która jest ścigana przez geparda potrafi uciekać z prędkością 120 kh/h. Podczas gdy nie ma sytuacji zagrożenia, biega dużo wolniej.
Dobrym przykładem, też jest to, że nawet jak człowiek choruje na arachnofobię – paniczny lęk przed pająkami – to gdy będzie ścigana przez mordercę, wola przeżycia okaże się silniejsza i strach przed pająkami pójdzie w niepamięć.
Impulsem do takich zachowań są neuroprzekaźniki – czyli hormony stymulujące prace organów wewnętrznych. Głównym takim hormonem jest adrenalina.
Gdy mózg dostanie informację, że zbliża się zagrożenie, wysyła wiadomość do wszystkich gruczołów dokrewnych, które produkują hormony. Najbardziej aktywne są wtedy nadnercza.
Są to małe, ok 10 g gruczoły, ulokowane zaraz nad nerkami – dlatego tak się nazywają. Odpowiadają za kontrolę potasu i sodu w organizmie, wytwarzają hormony i kontrolują całą gospodarkę wodną organizmu.
Niemożliwy byłby rozwój cech płciowych. Nadnercza wytwarzają substancje przeciwalergiczne i przeciwzapalne, w których dochodzi do produkcji adrenaliny. Jest ona wytwarzana cały dzień, ale w sytuacji bardzo emocjonującej dochodzi do natychmiastowego wyrzutu adrenaliny.
Badania wykazują, że najwięcej adrenaliny organizm produkuje ok godziny 8 rano, no i oczywiście wtedy kiedy występują sytuacje stresowe.
Organizm męski produkuje więcej adrenaliny niż organizm kobiecy. Powiązane jest to z ilością testosteronu w organizmie, który jest naturalnym wspomagaczem adrenaliny.
U kobiet występuje naturalna bariera ochronna przed zbyt dużym działaniem adrenaliny. Tą naturalną barierą u kobiet jest oksytocyna – zwana inaczej hormonem miłości, której mamy znacznie więcej niż mężczyźni.
Kiedy robimy coś ryzykownego, musimy się bronić lub nie możemy się czegoś doczekać, hormon uaktywnia się powodując przyspieszenie tętna, nagły przypływ energii, rozszerzenie źrenic oraz gotowość mięśni do podjęcia jakiejś akcji.
Adrenaliną jest uczucie podniecenia po skoku na bungee, zmysł ucieczki w momencie zagrożenia życia lub zdenerwowanie niemiłym komentarzem.
Adrenalina powoduje, że mężczyźni zbyt szybko się denerwują i stają do walki. Testosteron, który jak wiemy wspomaga działanie adrenaliny, przysłania mężczyznom racjonalne myślenie, a ich organizm od razu staje w gotowości do walki.
U kobiet adrenalina działa na odmiennych zasadach. Płeć piękna dąży do ugody, dlatego to właśnie kobiety są dużo lepszymi negocjatorkami.
Adrenalina często pomaga nam w codziennym życiu, jednak ciągłe wytwarzanie adrenaliny jest szkodliwe.
Może wywoływać:
W dzisiejszych czasach stres jest na porządku dziennym. Nie jesteśmy w stanie wyeliminować z naszego życia, ale na szczęście możemy zmniejszyć jego negatywne działanie na nasz organizm.
Nadwyżkę hormonu jakim jest adrenalina możemy redukować sportem, który pozostawia po sobie uczucie euforii, działając uspokajająco na organizm.
Doskonałe formy aktywności fizycznej, działające wyciszająco na organizm to medytacja, joga lub tai-chi.
Należy uważać, ponieważ adrenalina uzależnia tak samo jak papierosy, kawa, herbata i narkotyki. Według statystyk najczęściej od adrenaliny uzależniają się mężczyźni. Jeśli wciąż poszukujesz ekstremalnych przygód, a nasze codzienne życie uważamy za nudne i rutynowe, przytłaczające, może to świadczyć o uzależnieniu.